czwartek, 2 sierpnia 2012

Paczuszka od Kinii i niespodzianka z Rossmana

Jakiś czas temu wygrałam w rozdaniu u Kinii - http://ania-recenzuje.blogspot.com/
Dzisiaj dotarła gigantyczna paczuszka z toną kosmetyków :D Dziękuję bardzo :* Moje recenzje pojawią się w niedługim czasie na blogu u Kinii :D Oczywiście już dzisiaj nie mogłam wytrzymać i się wyciapałam fluidem :D 

O to co było w paczuszce:

Lirene Cera wrażliwa i alergiczna - krem odżywczo-łagodzący pod oczy i na powieki :D Ostatnio muszę powiedzieć, że szaleję za specyfikami pod oczy. :D


Lirene pielęgnacja oczyszczająca - delikatny płyn do demakijażu oczu. Właśnie taki produkt chciałam już dawno przetestować, ale chciałam zużyć micel z Ziaji (właśnie się pojawi w lipcowych zużyciach).


Lirene Natural Look - 2 w 1 fluid + baza w odcieniu 407 Light. Ten właśnie produkt trafił na moją buzię zaraz po rozpakowaniu paczki.


Under Twenty skóra z niedoskonałościami - 2 w 1 lekki krem + puder antybakteryjny. :D

No i jeszcze jedna niespodzianka, jak tylko zobaczyłam ją pomyślałam "Pan Ładny się zepsuł" - cytat z mojego ukochanego filmu, czyli Poranku Kojota :) Oczywiście kremowi nic nie jest, pogięło się lekko pudełko:

Lirene cera naczynkowa - krem nawilżająco-wzmacniający z SPF8.

A teraz czas na niespodziankę z Rossmanna :D Dzisiaj na wątku Essence pojawił się cynk, że w limitowanka Essence A new league wysprzedawana jest po 99 groszy! Postanowiłam wstąpić do mniej uczęszczanego Rossmanna i przy samej kasie czekał na mnie zestaw gumek do włosów:


Aż się rozczuliłam :) Właśnie to chciałam kupić jak tylko zobaczyłam tą serię. Później kusił mnie też lip tint, al nie uległam pokusie.

Opakowanie na gumeczki jest bardzo fajne, takie miękkie :D


Same gumeczki mam nadzieję, że się do czegoś nadadzą.


Kiniu dziękuję jeszcze raz za produkty :D Już są w fazie testów.

Pozdrawiam,






3 komentarze:

  1. Kochana, jeszcze raz gratuluję wygranej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. gratuluje ;) czekam na recenzję kosmetyków ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. 30 lipca kupiłam te gumki ANL za 4,99zł (przecenione z 6,99)...
    Szkoda, że nie poczekałam, ale skąd mogłam wiedzieć, że jeszcze bardziej je przecenią ;)

    OdpowiedzUsuń