korzystając z zaproszenia Naturalnie :) prezentuję dzisiaj Tag - "Ile warta jest Twoja Twarz". Wprawdzie najczęściej mój "makijaż" ograniczam do nałożenia pudru mineralnego, ale dzisiaj pokażę wam produkty, których używam jak mam trochę więcej czasu i ochoty na makijaż :)
Od lewej, górny rządek:
- Meow Cosmetics Mineral Foundation, formuła FF, kosztował około 50zł (8gram) - używam praktycznie codziennie od marca, no i jeszcze trochę go jest :)
- cień Sephora girls 02,
- cień Sephora girls 01 - matowe cienie z zestawy z Sephory (ujęło mnie pudełeczko i musiałam kupić, zestaw składający się z kasetki, dwóch cieni, błyszczyka i lakieru kosztował mnie na przecenie 32zł (- można więc przyjąć, że każdy element z zestawu kosztował 6,4zł). Cienie są dość przyjemne w użyciu, szczególnie lubię kombinację pomarańcz-fiolet :)
- MIYO vanillia - bardzo napigmentowany cień, ma konsystencję trochę "kredową", ja nakładam go pędzelkiem do cieni mineralnych i jest git, kosztował 5zł,
- Alverde Mascara All in One - pamiątka z wakacji, swoją drogą bardzo udana, ale z recenzją jeszcze się powstrzymam :D kosztował 3,95euro, czyli około 16zł
- EDM Cheek - mój "ślubny" róż. Kocham go! No i zużywam go i zużywam i jego ilość się mało co zmniejsza, kosztował 32zł.
- Kryolan wkład do palety, rozświetlacz - chciałam ciut kolor, ale nie było. Kosztował 20zł
- Wibo cienie z jedwabiem nr 24 - Prezent od męża :) Bardzo lubię fiolety. Kosztował około 12zł.
- L'Occitane Silnie odżywczy balsam do ust Masło Shea - miniaturka 2gramowa (kupiłam w zestawie na allegro), po przeliczeniu na sklepowe ceny kosztowała by około 13zł. Generalnie zawsze używam raczej jakiejś pomadki ochronnej, akurat męczę tą, ze względu na termin przydatności.
co daje nam łączną kwotę 160,8zł - Muszę powiedzieć, że jestem pod wrażeniem :D
Myślałam, że wyjdzie tego mniej :D Ale kwotą myślę, że nie ma się co tak bardzo kierować - większość kosmetyków używam i używam i zużycia praktycznie nie widać.
Pozdrawiam,
Pierwszy raz widzę Meow Cosmetics Mineral Foundation i powiem Ci, że szczerze mnie zainteresowałaś. Ostatnio czegoś takiego właśnie szukam :) Podziwiam za te mocne kolory na oczach, ja w tym temacie jestem bardzo ostrożna ;>
OdpowiedzUsuńKolory wbrew pozorom nie są takie bardzo ostre na oku - są bardziej pastelowe :) Ja za to źle się czuję w brązach, złocie :)
UsuńA o Meow jest nawet recenzja:
http://kociejezyczki.blogspot.com/search/label/Meow%20Cosmetics
Ja kupiłam mój egzemplarz na zakupach zbiorowych na wizażu. A jeśli chodzi o ceny opłaca się czekać na promocje (są często).
Cieszę się kochana, że zrobiłaś też ten tag :)
OdpowiedzUsuńmaskara mnie ciekawi ;)
OdpowiedzUsuńzostałaś nominowana: http://o-mistinguett.blogspot.com/2012/09/so-sweet-blog-award.html
Fajny tag :) ja chyba wole nie wiedziec ile kosztuja moje kosmetyki na codzien xD
OdpowiedzUsuńfajny post ciekawa jestem ile jest warta moja buzia
OdpowiedzUsuń